Chociaż jest to nieco dłuższy szlak, ścieżka asfaltowa do Morskiego Oka jest umiarkowanie prosta i bardzo popularna wśród rodzin. Widoki na jezioro oraz otaczające szczyty są niezwykle imponujące. Ze względu na tłumy, rozważ wyjście na szlak wcześnie rano lub w godzinach popołudniowych, aby uniknąć największych skupisk ludzi. Możesz również rozważyć mniej popularne szlaki, aby cieszyć się spokojem i pięknem Tatr bez tłumów. Dobrym pomysłem jest sprawdzenie aktualnych informacji o zamkniętych szlakach lub ograniczeniach w dostępie do niektórych obszarów, np. ze względu na warunki pogodowe.
Bardzo fajny szlak od Palenicy (parkin samochodowy i busików) do samego Morskiego Oka. Można się wybrać z dziećmi, piechotą lub podjechać wozami konnymi. Na zdjęciu pierwszym widać szczyt Mnicha. Sama droga/szlak do Morskiego Oka jest o podłożu asfaltowym i w 70% prowadzi wśród drzew z prześwitami na okoliczne szczyty. W samym dole doliny wije się potok górski, który równocześnie w pewnej jego części jest granicą państwa. Kiedyś Wodogrzmoty Mickiewicza (atrakcja w drodze nad Morskie Oko) były tak głośne, że stając nad nimi na moście nie dało się rozmawiać, dzisiaj to już nie to samo i nie z taką mocą można zobaczyć jak woda znajduje drogę ujścia między głazami. Po kilku minutach marszu dalej możemy skręcić np. do Doliny Pięciu Stawów (wspaniała dolina) lub do Schroniska Roztoka albo iść dalej do Morskiego Oka. Kiedy dojdziemy już nad staw Morskie Oko, proponujemy trochę odpocząć napić się herbaty i coś zjeść, potem można wyruszyć np. na Rysy lub Wrota Chałbińskiego albo przejść do Doliny Pięciu Stawów. Choć, gdy jesteśmy z dziećmi to proponujemy spacer wokoło stawu i powolny powrót do parkingu. Na 100% gdy przejdziemy całą trasę pieszo pod końce dnia będą nas bolały nogi, tak że samochód lub miejsce w busie powitamy…